Witam wszystkich!
Za pewne nie raz bolała Was głowa, brzuch, albo ogólnie się źle czuliście. Hm, może wypowiadaliście przykre słowa w stronę innych? Tak, tak, ja też mam sytuacje, w których ktoś mi nagle wyjedzie przed maską, w banku są jakieś problemy, albo kobieta w sklepie na kasie niezbyt szybko się uwija a ja się spieszę.. Przecież też nie jestem święta.. Jednak trzeba pamiętać, że każde wypowiedziane przez nas przykre słowa, czy to specjalnie czy też "się wyrwie", to do nas powróci.. Wyobraźcie sobie teraz, że to na Was ktoś narzeka, źle Wam życzy, zaklina Was. Czyli krótko mówiąc, rzuca uroki. I nie ważne jakie są tego powody, czy intencje. Urok to urok. Zło przedziera się przez Was, do Was, a Wy nie wiedząc czemu źle się czujecie.
Jak temu zapobiec?
"Dobro wraca do nas dwa razy, zło po trzykroć..."
Następnym razem, zanim sami komuś będziecie źle życzyć, zastanówcie się trzy razy. Lepiej milczeć, i zniszczyć w głowie to co pomyśleliśmy złego o kimś innym. Takie postępowanie, oraz miłość do bliźniego, uchronią nas samych przed złymi urokami, gdyż nie będą mogły się przedostać, nawet gdy ktoś będzie przeciwko nam złorzeczył..
Pozdrawiam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz